czwartek, 30 maja 2013

Kopacz jedzie do Pekinu w rocznicę masakry

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz wraz z polską delegacją udaje się do Pekina w celach gospodarczo-parlamentarnych. I nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie fakt, iż odbędzie się ona 4 czerwca, a wiec w rocznicę krwawej masakry dokonanej przez władze na protestantach domagających się demokracji.

Pani Kopacz nie widzi w tym nic niestosownego, mimo, iż nawet sam polski ambasador W Pekinie odradzał jej wizytę w tym dniu, podobnie z resztą jak wielu innych polityków, w tym również partyjnych kolegów pani marszałek.

Były wiceszef MSZ Witold Waszczykowski z PIS uważa, że zachowanie marszałek Kopacz jest bardzo niestosowne i  bez wyczucia, jednak jak widać, panią Ewę całkowicie nie ruszają tego typu opinie i nadal pozostaje przy swoim.

Szkoda tylko, że przez tak nierozsądne osoby Polska kolejny raz narazi się na ośmieszenie, bo jak inaczej nazwać taki brak taktu w podejściu nie tylko do całkowicie odmiennej kultury, ale tak bolesnej rocznicy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz